Pewien kochający mąż długo myślał nad prezentem z okazji urodzin swojej wybranki, która była ogromną fanką serii Fallout. Postanowił więc wykorzystać wszelkie pokłady swojej kreatywności i zrobił swoją własną wersję gry, tym razem w planszowym wydaniu. Końcowy efekt zaskoczył jego samego tak bardzo, że podzielił się zdjęciami na Reddicie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą