Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Niesamowici nauczyciele XXXIX - Toruń, Zamość, Kołobrzeg

32 552  
47   4  
...raz dwa trzy klikniesz Ty...Zapraszamy do szkoły. W wakacje. Całkiem na serio zapraszamy. I to nie do jednej, a do trzech. Bo tam na lekcjach dzieje się, oj dzieje...

Zbiór różnych wypowiedzi Bini, naszej nauczycielki matmy. LO Toruń.


(Kilka życiowych mądrości)
Każde zadanie ma na ogół treść.

Każdy inny nauczyciel jest inny.

Osiemnaście to jest dwa razy dziewięć tak naprawdę.

Uczeń: Ale to zadanie jest ciężkie!
Binia: No ciężkie, ale życie jest... Taaaak...

Oni bardzo słusznie uznają, że nie każdy jest normalny, kto zdaje maturę...

Ten trójkąt ma trzy kąty, jak to z trójkątami zazwyczaj bywa.

Trzysta sześćdziesiąt stopni to jest dziesięć razy trzysta.

(Omawiając jakąś metodę rozwiązania)
... i to się oznacza jakimś symbolem Wu cośtam Ka cośtam, nie pamiętam...

(Prawdopodobieństwo)
Bo ja tutaj stosuję naprawdę, że tak powiem, takie zapisy...

Te dwa zdarzenia w sumie dają sumę.

My wierzymy, że nasza kostka nie staje na kancie...

(Statystyka)
Bo to naprawdę jest takie ble ble, trzeba znać trzy wzory i koniec.

Ja was oszukiwałam z tą medianą... To jest po prostu kolejny wzór, który nie wiadomo skąd się bierze.

Bo my w statystyce nic nie rozumiemy, tylko stosujemy wzory. Też usiłowałam logicznie myśleć, ale tak nie można.

To liczymy ze wzoru, ale oczywiście nikt nie wie dlaczego.

Stosujemy jeden ze wzorów - ale który kiedy to nie wiadomo...

Skumulowana to jest liczona od pierwszej do tej poprzedniej.

Cała ideologia tej całej statystyki polega na tym, że nie można myśleć - tak naprawdę to szkoda czasu, żeby to zrozumieć, bo to się nie da jednak.

(Rysowanie nigdy nie było mocną stroną Bini)
Ale rozwiązać graficznie? Graficznie to ja nie wiem co to znaczy.

To nie jest graniastosłup ani ostrosłup, to jest takie coś, bym powiedziała.

To już trzeba zrobić rysunek, a ja jestem taka ciemna z rysunkami...

No narysować to ja tego za chińskiego boga nie narysuję...

(Niepowiązane ze sobą)
Każdy wie, co to znaczy walec?

Uczeń: Pani mu da buzi.
Binia: Nie, już mu nie dokuczam.

Jeśli jesteśmy na tyle bystrzy... no ja się tutaj nie popisałam bystrością.

Przy rozwiązywaniu równań wymiernych zawsze trzeba coś zgadnąć.

Najpierw dopiszę to, potem zacznę myśleć.

Tutaj można brutalnie tangens alfa pół policzyć... Co? Coś nie pasuje?!

Jak się zacznie tak formalnie robić, to się można zaliczyć tutaj...

I tego nikt nie widzi, poza tym, co widzi...

Obóz matematyczny jest w tym roku dla abstynentów.

Czy wy możecie się przestać rozmawiać znowu?!

(Oddając koledze próbną maturę rozsz., napisaną na 8%)
No to jest skandaliczne!

(Kończąc omawianie zadania)
No to ja myślę, że powiedziałam już wszystko, co powiedziałam.

(Zaczynając kolejne zadanie)
A teraz żarty się skończyły...

* * * * *

LO Zamość

Profesor R. - matematyka


Ta wasza kartkóweczka to plaża, dzika plaża, morze dookoła.

Marudztwo się szerzy w tej klasie.

(...) no to suma cyfr 26. 2+6 to jest 9, kto jest dziewiąty?

Profesor C. - historia, WOS

Dopiszcie temat do numeru lekcji.

Władza ustaliła przejście dla pasów.

Facet zgwałcił 10 kobiet, wsadzili go, wyszedł i znowu COŚ zgwałcił.

Mówię po raz ostatni, przedostatni i będę mówił zawsze.

(pokazując miejsce na mapie i usiłując sobie przypomnieć nazwę państwa) "K-k-k-k-Niemcy!"

(prosząc do tablicy): Nowak, Nowak miły bracie, tu przygoda czeka na cię.

Pewna pani dostała od unii wielki pieniążek.

(szukając odpowiedniego słowa): ...ludź, lud, ludź, człowiek...

Z Hagłardu.

(dając przykład wykroczenia): Gwałt zbiorowy na żyrafach...

* * * * *

1 LO w Kołobrzegu.

Fizyka:

- Jaki wy jesteście rocznik?
- 91.
- Oj, jakie ja rzeczy wtedy robiłem.

(zadanie z zegarem)
- Są zadania, które mogą sprawiać ból, ale nie wskazówki w zegarku.

Półmetek sezonu i wystawianie ocen:
- Osoba dziewicza, czyli ta, która nie ma oceny.

- Są trzy rodzaje prawdy, a to co pan tu zaprezentował to jest 3 rodzaj, czyli gówno prawda.

(Wchodzi na stół i mówi)
Bo wiedza to jest taki mur, a nauczyciel jest po to, żeby was podnieść na taką (pokazuje ręką mniej więcej na wysokości ramion), no może na taką (pokazuje na wysokości pasa) wysokość i przenieść na drugą stronę.

- Ty naprawdę w to wierzysz? (do osoby która napisała wzór: s=Ft*g)

- To czego tu nie rozumiecie?
[klasa] - Wszystkiego.
- No wiecie, potem pójdziecie na studia, np. na Politechnikę Gdańską i tam nie będzie, że czegoś nie rozumiecie, wszystko będziecie musieli rozumieć.

Matematyka:

Początek trzeciej klasy:
- No to każdy wybierze się do mięsnego i zaopatrzy w kiełbasę.
(chodziło o zbiór zadań Andrzeja Kiełbasy)

- Nie wiem czy ten test jest prostszy, czy łatwiejszy...

- Jest droga dłuższa i dalsza, aby rozwiązać to zadanie.

Ok. 8 rano:
- To jakiego twierdzenia tutaj użyjesz?
-(niepewnie) Pitagorasa?
- (patrzy na zegarek): Nie... za wcześnie żeby Pitagorasa budzić.

- Dlaczego zawsze mamy na drzewkach liczyć? Policzmy na słoniach, albo na innych zwierzątkach.

- To jest proste jak świński ogon.

- No zobaczmy, co to za zwierzątko się nam tutaj urodziło.

Niemiecki:

Chłopaki, co wy tam z tyłu robicie do cholery? Zaraz was spacyfikuję, Niemcy mieli na to różne sposoby.

PO i nasz genialny Wniku:

- Bo człowiek jest tak stworzony, że jak się rozbierze, to jest nagi.

- W razie zagrożenia co robią małe pieski? Popuszczają mocz.

- Jeśli mężczyzna jest ładniejszy od pewnej części ciała, to jest już piękny.

- Jednostką dawki pochłoniętej są Greje, nie mylić z gejem.

Rosyjski:

- Co wam przypomina ta literka?
- Igrek (tak żeby już było dosadnie chodzi oczywiście o y czytane pojedynczo).
- Przecież to wygląda jak y, a co to w ogóle za litera igrek? Ja zawsze mówiłam y.

Ktoś pisze na tablicy lewą ręką, a ona na to:
- Zawsze jesteś leworęczny?

Angielski:

- Lepsza pierwsza niż pierwsza lepsza.

- Każda owieczka pragnie miłości!

- Nie byłem pierwszy?! Faceci tego nie lubią!

Chemia:

- Nastękacie się dziewczyny na porodówce!
A panowie sami sobie dopowiedzcie kiedy będziecie stękać.

WF:

Kiedy leżymy na brzuchach w auli:
- No, prawdziwych mężczyzn powinno to boleć.
I po chwili jeden zaczął jęczeć.

Podesłali: pawelbielik@, czikita92 @, supervegeta

UWAGA - Nie usuwamy już opublikowanych tekstów. Dlatego przed wysłaniem ich zastanów się, czy potem nie będzie trzeba prosić o ich usunięcie.

A czy Ty także masz tak barwnego nauczyciela w szkole, opisywanego na forach i wśród uczniów? Podziel się tą wiadomością ze mną. Kliknij w ten link, a w temacie wpisz nauczyciel. Pamiętaj, by opisać więcej niż cztery celne uwagi i opowieści nauczyciela. Znaczek @ za nickiem oznacza osobę nie posiadającą konta w serwisie Joe Monster.

Oglądany: 32552x | Komentarzy: 4 | Okejek: 47 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało