Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak weekendowy CCL

65 680  
144  
Witajcie dowcipożercy! Mamy dla Was skuteczną dietę odchudzającą, zrobimy szybki przegląd prasy i opowiemy o wielkiej i jeszcze większej miłości. A w związku z okrągłym, 250 wydaniem wielopaka, rozpoczniemy świątecznie:

Pochód pierszomajowy.
Reporter telewizyjny pyta jednego z uczestników pochodu:
- Co Pan może powiedzieć o dzisiejszym święcie?
- A idź Pan w pi*du!!! - pada odpowiedź.
Reporter:
- I tak w całym mieście proszę Państwa!!! Żarty, dobry humor, śmiech...

by oldbojek

* * * * *

NY. Haarlem. Taxi zatrzymuje Murzyn:
- Na lotnisko, bracie.
- Jaki, jak kurw*a, dla ciebie brat jestem?!
- Sto dolarów, bracie.
- Siadaj, bracie!

by skaut

* * * * *

15 lutego - Dzień Świętego Opamiętańca.
W ten dzień przyjęło się uśmiechać przepraszająco, rozkładać ręce i zabierać z powrotem pierścionki.
Kwiaty i czekoladki można zostawić na pociechę, jednakowoż, jeśli czekoladki są bardzo smaczne - należy je zjeść.

by eM-Ski

* * * * *

Doniesienia prasowe:

PAP:
Kazuń. Sierżant Kryspin Nowak z tamtejszej jednostki wojskowej posprzeczał się z żoną, Wiesławą o to, kto kogo bardziej kocha.
W efekcie sprzeczki Wiesława Nowak trafiła do szpitala w Nowym Dworze Maz. z wstrząśnieniem mózgu.


TASS:
Petersburg. Sensacja! Uczeni z Uniwersytetu im. Łomonosowa odkryli szkielet mastodonta!
Reuters:
Londyn. Sensacja! Z British Museum zniknął szkielet mastodonta!

by skaut

* * * * *

Zespół rokowy rozpoczyna nagrania nowej płyty. Basista pyta:
- Co gramy?
- I love you.
- I love you too, ale co gramy?

by oldbojek

* * * * *

- Często pijesz?
- Od czasu do czasu...
- To znaczy?
- Od czasu jak knajpę otworzą, do czasu jak ją zamkną...

by amiz74

* * * * *

- Panie doktorze, do niedawna nie mogłem nic jeść, a teraz zjadam wszystko!
- Świetnie. A co ze stolcem?
- Też!

by skaut

* * * * *

Pewnego dnia generał znalazł zużytą prezerwatywę w pokoju swojej córki. Tak się zdenerwował że przeprowadził kontrolę i znalazł żołnierza posiadającego identyczne prezerwatywy. Żołnierz został ukarany aresztem, co opóźniło jego wyjście do cywila. W ten sposób udowodniono, że istnieją prezerwatywy przedłużające stosunek.

by Bullterier_K

* * * * *

- Doktorze, ta odchudzająca dieta jabłkowa mi nie pomaga wcale!!!
- A jabłka pani myje?
- Oczywiście!
- No to niech Pani spróbuje nie myć...

by oldbojek

* * * * *

Rozbił się samolot nad Pacyfikiem. Na bezludną wyspę dotarli Nowy Ruski, dwaj piloci i stewardessa. Zbudowali szałas, jedzą banany, piją wodę źródlaną. Ale organizm domaga się białka mięsnego. Zwierząt nie ma. Zdecydowali rzucić los. Wypadło na stewardessę i... zjedli dziewczynę.
Po jakimś czasie znów zachciało im się mięsa. Kolejny raz rzucili losy i tym razem padło na Nowego Ruskiego. Piloci zaczęli przygotowywać kocioł. Ruski wyjmuje telefon i dzwoni:
- Wasia? Ok. Wszystko OK. Zrób mi kolego przysługę, wynajmij stateczek i przywieź szynki, wieprzowiny, wołowiny, wódeczki. Pa ka.
Nie minęły dwie godziny i Wasia dostarczył żywność. Piloci, kiedy już najedli się, pytają Ruskiego:
- A po co było biedną stewardessę zjadać, jeżeli tobie wszystko mogli koledzy przywieźć?
- Myślałem, że ona wliczana jest do ceny wycieczki...

by skaut

* * * * *

Tu i teraz znajdziecie cały Wielopak weekendowy CL, czyli to, co się działo 100 Wielopaczków temu.

W klinice położniczej uszczęśliwiony ojciec pochylając się nad swoim nowonarodzonym synkiem mówi pełen zachwytu:
- Zobacz, kochanie! Widziałaś, jakiego wielkiego ptaszka ma?
- Walerianie, nie kombinuj, nie kombinuj! Popatrz na jego oczy - są identyczne jak Twoje...

by oldbojek

* * * * *

Po walce z okrutnym profesorem Moriarty’m, Sherlock Holmes na dwa lata zaszył się w lasach Sherwood. W końcu postanowił wrócić do Londynu. Z poczty w niewielkim miasteczku wysłał telegram:
"Drogi Watsonie żyję stop Jutro o północy przyjedź do Westminster Abbey stop Twój przyjaciel Sherlock"
Była 23:59, noc ciemna, że oko wykol, na dodatek gęsta londyńska mgła sprawiła, że Holmes szedł po omacku z wyciągniętymi przed siebie rękami. Raczej wyczuł niż usłyszał, że ktoś stoi przy murze Opactwa:
- To ty Watsonie? – zapytał
- Ja, drogi Holmesie – radośnie odpowiedział doktor
Sherlock chwycił w dłonie głowę przyjaciela i ucałował go w oba policzki:
- Wydaje mi się, Watsonie – powiedział z właściwą sobie spostrzegawczością – że bardzo się zmieniłeś.
- Sherlocku - odezwał się Watson – ja siedzę na koniu.

by w_irek

* * * * *

Anglia.
Rodzina spożywa śniadanie a głowa rodziny - lord oczywiście, czyta gazetę na głos:
- Wczoraj na przedmieściu Londynu pluton żołnierzy zgwałcił pielęgniarkę..."
Matka (z trwogą):
- Och! Pluton żołnierzy...
Córka (z rozmarzeniem):
- Ach! Pluton żołnierzy...
Służąca (z lekceważeniem):
- Też mi coś, pluton żołnierzy...

by oldbojek

* * * * *

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 249 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

 


Oglądany: 65680x | Okejek: 144 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało