"Przychodzi logarytm do lekarza, a lekarz mówi: co panu tak wolno rośnie" i inne teksty perwersyjnych matematyków...
Przychodzi zmienna do lekarza, a lekarz mówi: pani tu nie stała!
Przychodzi sinusoida do lekarza, a lekarz mówi: znowu ma pani okres?
Przychodzi jedynka do lekarza, a lekarz mówi: pani nie jest pierwsza.
Przychodzi stożek do lekarza, a lekarz mówi: coś pan taki ścięty?
Przychodzi wielomian do lekarza, a lekarz mówi: uwaga, stopień!
Przychodzi zbiór pusty do lekarza, a lekarz mówi: następny proszę!
Przychodzi rozkład do lekarza, a lekarz mówi: czy pan jest normalny?
Przychodzi "i" do lekarza, a lekarz mówi: coś się pani uroiło!
Przychodzi funkcja nieciągła do lekarza, a lekarz mówi: co, nikt nie chce pani zróżniczkować?
Przychodzi iloraz do lekarza, a lekarz pyta: a gdzie reszta?
Przychodzi hiperboloida jednopowłokowa do lekarza, a lekarz mówi: co pani taka prostolinijna?
Przychodzi element do lekarza, a lekarz woła: policja!
Przychodzi CRAY do lekarki, a lekarka mówi: jest pan dla mnie za szybki!
Przychodzi pamięć do lekarza, a lekarz mówi: kto panią tak skasował?
Przychodzi liczba do lekarza, a lekarz mówi: jest pani pierwsza!
Przychodzi ciąg Cauchy’ego do lekarza, a lekarz mówi: proszę się tam z tyłu nie tłoczyć!
Przychodzi wektor do lekarza, a lekarz mówi: kto pana tu skierował?
Przychodzi ciąg Cauchy’ego w przestrzeni zwartej do lekarza, a lekarz mówi : co pan taki ograniczony?
Przychodzi endomorfizm do lekarza, a lekarz mówi : ale ma pan trywialne jądro.
Przychodzi zbiór do lekarza, a lekarz mówi: jest pan skończony!
Przychodzi człowiek co nie skumał tych dowcipów, a lekarz mu mówi: czegoś sie pan matemtyki nie uczył jak w szkole dawali ;D
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą