Po serii artykułów na temat różnych fajnych programów telewizyjnych zwanych reality-show trudno powiedzieć coś nowego i odkrywczego. Wylanych zostały hektolitry atramentu oraz troje dzieci z kąpieli, tak że nie ma wiercić dalej tego tematu, zresztą nie żadne sensowne słowa w kierunku fanów Amazonek i innych Herkulesów czy też Nurek Showów nam do głowy nie przychodzą. Dlatego - obrazek!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą