Świeża porcja dowodów na to, że można z pomysłem i humorem podejść do kwestii opakowania swojego produktu.
#1. Pojemnik na wino - wyciśniesz do ostatniej kropli
W dzisiejszym odcinku m.in. obliczenia Piechocińskiego; po co w
szkole jest potrzebna muzyka; jak pewna Agnieszka chciała kupić bagietkę
razową; dlaczego mężczyźni to proste stworzonka oraz jak odbywa się
typowy polski remont.
#1.
Użytkownik PigsWeGetWhatPigsDeserve z Imgura jest Holendrem i, co naturalne, prawie wszędzie porusza się rowerem. Przez długi czas męczył go fakt, że brzeg kanału, który codziennie mija jest straszliwie zaśmiecony. Widząc, że władze miasta nic z tym nie robią postanowił potraktować to jako wyzwanie. 
#1.
#2. Brzeg kanału jest dosłownie usłany śmieciami, głównie plastikowymi
#3. W tym miejscu zalegają śmieci, wzdłuż drogi rowerowej
#4. Rowerzysta miał już dość tego widoku i pewnego dnia zabrał z domu chwytak na kiju, worek na śmieci i postanowił trochę to uporządkować
#5. Skutkiem pół godziny pracy był pełen worek i zaledwie kilkumetrowy odcinek oczyszczony z odpadów
#6. Jeden worek to zdecydowania za mało, a taki długi odcinek brzegu to naprawdę wielkie wyzwanie. PigsWeGetWhatPigsDeserve postanowił zbierać dziennie jeden worek śmieci, do momentu gdy pozbędzie się ich wszystkich
#7. Drugi worek śmieci. Rowerzysta trzymał się planu i sprzątał codziennie, o czym poinformował na Facebooku
#8. Oto Rick, jeden z kolegów pomysłodawcy, który postanowił pomóc, w ramach wolnego czasu
#9. A oto i sam PigsWeGetWhatPigsDeserve, mierzący 205 cm. Największym bólem (dosłownie i w przenośni) jest ból pleców od ciągłego schylania się
#10. Największą satysfakcję daje widoczny gołym okiem postęp
#11. Do tego momentu sprzątnięty jest zaznaczony odcinek brzegu
#12. Worek nr 9. Co ciekawe od czasu do czasu jadący ścieżką zatrzymywali się, patrzyli z podziwem, chwalili za świetny i potrzebny pomysł... a następnie wsiadali na rower i jechali dalej
#13. Jedno ze znalezisk
#14. Granica wysprzątanego terenu pokazuje kontrast pomiędzy "przed" i "po"
#15. Początek był łatwy - zbieranie widocznych śmieci z wierzchu, później...
#16. Opróżnienie takiego dołka 30x30 cm zajmuje prawie pół godziny i prawie zapełnia jeden worek
#17. Karmienie ptactwa pomaga podnieść morale
#18. PigsWeGetWhatPigsDeserve zaczął ustawiać budzik o pół godziny wcześniej niż zwykle, aby na pewno mieć czas na swoją dodatkową pracę. Rick pojawia się kiedy tylko może
#19. Pewnego dnia pojawili się pracownicy miejscy, zebrali sporo śmieci (te przezroczyste worki są ich)...
#20. ...ale tylko tych łatwych do zebrania, leżących na wierzchu, i tak trzeba było za nimi poprawiać
#21. Nad kanałem można znaleźć najdziwniejsze rzeczy
#22. Dwudziesty drugi worek - ostatni. Po blisko miesiącu sprzątania brzeg jest czysty!
#23. Przed i po
#24. Największa satysfakcja z ciężkiej pracy - na oczyszczonym brzegu gniazdo lęgowe założyła łyska zwyczajna
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą