Gdy 12-letni Ilja Gawriczenko oznajmił swoim rodzicom, że weźmie udział w szkolnym przedstawieniu, ci dołożyli wszelkich starań, aby młody chłopak jak najwierniej przypominał postać, za którą ma się przebrać. Ilja miał się przebrać za Józefa. Niestety, niedokładnie usłyszał za którego...
Gdy w noc przedstawienia Ilja wraz z rodzicami stawił się w szkole w Sankt Petersburgu miał na sobie białą koszulę, spodnie wojskowe i buty oficerki. Do tego jego twarz zdobił wielki, sumiasty wąs. Dopiero wówczas ktoś uświadomił matkę chłopca, że postać, w którą miał się wcielić jej syn to Józef z Nazaretu, a nie Józef... Stalin.
Niestety, czasu na przebranie nie było, więc koło stajenki w Betlejem, w oczekiwaniu na trzech króli, stała Maria i... Józef z bujnym wąsem, jakby dopiero co go z wojska wypuścili...
Za każdym razem, gdy wychodził na scenę, zgromadzeni rodzice i goście nie mogli ukryć rozbawienia, a rodzice Ilji, cóż, najchętniej zapadliby się pod ziemię.
"Dopasowaliśmy mu perfekcyjne wąsy. Byliśmy przygotowani. To miał być wielki sukces" - wyznał ojciec, Fiodor Gawriczenko.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą