5 mitów medycznych, w które prawdopodobnie wierzysz

#1. Zawał serca jest bolesny

MIT
Gdy ktoś w telewizji bądź w filmie przechodzi zawał serca (widzieliście w kinie kobietę umierającą na zawał?), chwyta się za klatkę piersiową w sposób sugerujący bardziej, że został postrzelony lub jeśli reżyser się postarał, łapie się za ramię, bo ktoś z ekipy słyszał, że ból promienieje od ramienia w dół. Głównie jednak chodzi o to, że jeśli masz zawał, to na pewno go poczujesz. Czy to przez zgagę czy ból po postrzeleniu, ale na pewno nie poradzisz sobie bez specjalisty.

FAKT
Ból pełni w naszym organizmie rolę systemu przeciwpożarowego. Sygnalizuje, że musisz udać się po pomoc, nim choroba wymknie się spod kontroli. Jeśli poczujesz go podczas zawału, możesz nazywać się szczęściarzem.



Najbardziej przerażają ataki, które w ogóle nie dają objawów. Teoretycznie rzecz biorąc właśnie możesz taki przechodzić, ale nie zaprzątaj sobie teraz tym głowy, tylko doczytaj do końca.

To jest oczywiście najczarniejszy scenariusz (cichy, ale śmiertelny). Nie każdy bowiem kończy się zejściem. Ale to właśnie bezobjawowe są najczęstszą formą ataków serca (40-60% przypadków). Bardzo możliwe, że jedynym objawem, po którym będziesz w stanie się zorientować co ci dolega, jest białe światełko na końcu długiego tunelu.

#2. Aby pokonać przeziębienie, potrzebujesz silnego układu odpornościowego

MIT
Co roku przychodzi taki czas, gdy większość z nas powkładałaby sobie korki do nosa, aby tylko przestało z niego cieknąć. Co się dzieje w naszych organizmach? Gdyby napisać plan wydarzeń, to wygląda to mniej więcej tak, że wirus atakuje nas od wewnątrz, a nasz organizm stara się wyrzucić go, zamieniając nas przy okazji w klauna z wielkim, czerwonym kulfonem, wydalającym płyny każdym otworem, jaki mamy na twarzy. Tym sposobem nasze nozdrza dostają biegunki.

FAKT
Podczas przeziębienia komórki twojego układu odpornościowego walczą, aby zwalczyć wirusy. Ale to nie one, a właśnie nasz system immunologiczny jest odpowiedzialne za katar, kaszel czy ból gardła. Kiedy czuje, że nie radzi sobie z wirusikiem, odwala mu i do swojego szaleństwa wciąga całe ciało. Jeśli przepuści spokojnie wirusa, jest wysoce prawdopodobne, że nic ci nie będzie. Spójrz na osoby, które są naturalnie odporne na przeziębienie. Dzieje się tak, ponieważ ich ciało nie reaguje gwałtownie, gdy jakiś mały nieznajomy go odwiedzi.

Słowem podsumowania - jeśli się przeziębisz, to objawy nie są niczym innym jak jednym wielkim, fałszywym alarmem. Podobnie jak z alergią, w której objawy są spowodowane nadczynnością układu immunologicznego.

#3. Szczepionka przeciwko grypie chroni przed jej żołądkową odmianą

MIT
Grypa żołądkowa związana jest z nudnościami, wymiotami i ogólnym rozstrojem żołądka. Michael Jordan zdobył 39 punktów, mimo iż był wyczerpany zaburzeniami żołądka. Mecz ten został nazwany “the flu game”. Nawet rzecznik George’a Busha po zwymiotowaniu przez prezydenta resztek sushi na japońskiego premiera skwitował, że ”to typowy przypadek grypy”. Ludzie uważają, że do grypy żołądkowej stosuje się też te same leki, co do "zwykłej" grypy.

FAKT
Gdy chaos w twoim brzuchu nie daje ci spokoju i twierdzisz, że to grypa żołądkowa, musisz wiedzieć, że praktycznie rzecz biorąc taka choroba nie istnieje. Jeśli twój żołądek nigdy nie zachowywał się tak brutalnie, a rewolucja w żołądku nie daje ci żyć, to jest duże prawdopodobieństwo, że cierpisz na zakażenie przewodu pokarmowego, które z wirusem grypy nie ma nic wspólnego. Również żaden z lekarzy badających Jordana po słynnym meczu nie użył słowa grypa. Dostał on zapalenia żołądka i jelit wywołanego ww. zakażeniem.
Słowo “grypa” zostało jednak przypisane temu stanu chorobowemu już na początku lat 70. i powtarzane było przez lata ze względu na liczne podobieństwa. Zalicza się do nich etiologię wirusową obydwu chorób, cykliczny okres zakażeń, wzrost ilości chorych w okresie jesienno- zimowo-wiosennym oraz to, że bardzo łatwo przenosi się na innych.

Może nam się wydawać, że to mało znacząca różnica. Jednak pamiętajmy, że mówimy o dwóch nierzadko śmiertelnych chorobach, które wymagają całkowicie innych metod leczenia. Grypa to choroba układu oddechowego. Całkiem podobna do przeziębienia, jednak często w wersji TURBO. Tymczasem prawidłowo zdiagnozowane i leczone zakażenie przewodu pokarmowego to często jedyne wyjście, aby nie zasrać się na śmierć.

Błąd ten jest też powodem powstania mitu na temat nieskuteczności szczepionek przeciw grypie. Zaszczepionych dotykało zakażenie, a ci przekonani, że zachorowali na grypę żołądkową wszczynali alarmy, że szczepionki nie działają.

#4. Nie pozwól zasnąć osobie, która doznała wstrząśnienia mózgu

MIT
Jest kilka rzeczy, które większość ludzi wie o wstrząśnieniu mózgu. Po pierwsze, kiedy lekarz świeci ci małą latarką w oczy, będą się one zachowywać inaczej. Po drugie, możesz mieć nudności. Faktycznie, jeśli twoje źrenice zignorują fakt intensywnego światła i nie zmniejszą się, a ty sam poczujesz tak silny ból głowy, że twój brzuch zacznie odmawiać posłuszeństwa, jest z tobą bardzo źle. Wszyscy wiedzą, że najgorszą rzeczą, jaką wówczas możesz zrobić to pójść spać. Szansa, że się obudzisz będzie naprawdę niewielka. Właśnie dlatego Jim z The Office spryskiwał twarz Dwighta butelką Windexu, kiedy ten uderzył się w głowę.

FAKT
Potocznie rzecz ujmując wstrząśnienie to nic innego, jak zjawisko polegające na obiciu się twojego mózgu o czaszkę. Jednak objawy mogą pojawić się natychmiast, ale też z nawet z kilkutygodniowym opóźnieniem. Jednym z podstawowych jest zmęczenie. Wstrząśnienie nie ingeruje w cykl snu i czuwania, a jest to po prostu naturalna odpowiedź organizmu, który mówi ci, że twój mózg potrzebuje odpoczynku. I w istocie jest to najlepsze lekarstwo. Więc jeśli ktoś uderzy o coś głową i będzie chciał uciąć sobie drzemkę, to nie pozwalając mu zasnąć tak naprawdę w ogóle mu nie pomagasz.

#5. Rak to jedna jednostka chorobowa

MIT
Jeśli spytasz wujka Google o lekarstwo na raka zobaczysz, że media lubią twierdzić, że owo zostało wynalezione. Być może słuchali piosenki “B.O.B” zespołu Outkast, gdzie Andre rapuje o potrzebie stworzenia “lekarstwa na raka i wyleczenia z AIDS”. Niestety nie ma on tytułu naukowego jak Dr. Dre, więc nie ma się co dziwić, że prawi farmazony.

FAKT
Twierdzenie, że taki lek można wynaleźć to poważny błąd. Większość z nas wie, że rak piersi i płuc to nie ten sam nowotwór, pomimo tego, że oba dotyczą okolic klatki piersiowej, ale jako że i jedno i drugie to rak, sugerujemy się, że jest to pojedyncza choroba. Tak więc drogi Andre - twoje życzenie nigdy nie zostanie spełnione. Taka terminologia wprowadza spore zamieszanie. W rzeczywistości termin “rak” odnosi się do ponad 200 całkowicie różnych chorób. Łączy je jedynie sposób, w jaki atakują organizm.

Dlaczego naukowcy, a raczej różne fundacje, które z ich pomocą karmią nas pięknymi obietnicami, sprawiają wrażenie, że jest szansa na takie lekarstwo? Gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Finansowanie badań jest bardzo kosztowne, a “Wynaleziono lek na raka” brzmi dużo bardziej medialne niż “Naukowcy być może odkryli coś, co pomoże w walce z rzadką odmianą raka trzustki, ale czy to działa czy nie, dowiemy się za kilka lat.”