Poniżej przedstawimy 15 pomysłowych porad, czyli dość niecodzienne wykorzystanie zwykłych rzeczy. Bo tak naprawdę nie wiadomo kiedy Ci się to może przydać...
Właśnie
kurkuma uznawana jest jako najlepszy naturalny środek na wszelkiego rodzaju
uszkodzenia skróry takie jak: zadrapania, otarcia, skaleczenia czy
głębokie rany. Ma ona działanie
przeciwzapalne i pomaga oczyścić ranę.
Lekkie poparzenia zdarzają się dość często, lecz nie każdy wie, że po natychmiastowym umieszczeniu oparzonego miejsca pod zimną wodą dobrze też nanieść na to miejsce białą
pastę do zębów.
Pasta złagodzi ból i da uczucie ochłodzenia.
Opryszczka dopada wiele osób, a jej zagojenie wymaga czasu, którego często nam brak. Wtedy właśnie możemy użyć
wódki na opryszczkę. Woda ognista wysuszy naszego skórnego wroga i
przyśpieszy proces gojenia.
Jeśli zabrakło akurat w domu chusteczek do
demakijażu, a woda i mydło nie współgrają dobrze ze skórą, to dobrym pomysłem będzie wymieszanie
mleka w proszku z wodą i tego użyć do skutecznego i szybkiego
zmycia makijażu.
Jeśli dużo się
pocisz, a antyperspiranty przestają działać, to dobrym pomysłem jest posmarowanie potliwych miejsc
kremem do dezynfekcji rąk. Antybakteryjna formuła zabije niektóre bakterie, które są odpowiedzialne za niemiły zapach podczas pocenia się.
Pektyny zawarte w
jabłku pomogą
zlikwidować brzydki oddech.
Alkohol zawarty w płynie do płukania jamy ustnej pomoże zapobiec intensywności siniaka. Co prawda siniak nie zniknie całkowicie, ale dzięki
wcieraniu płynu w sine miejsce, kolor siniaka czarny, niebieski, fioletowy czy zielony zniknie a w najgorszym przypadku
stanie się bledszy i mniej widoczny.
Enzymy zawarte w
ananasie idealnie spiszą się przy zmiękczaniu martwego naskórka, dlatego właśnie ananas jest jednym z najlepszych produktów do
peelingu.
Drzazga to mała ale bardzo irytująca rzecz, której ciężko się pozbyć. Jeśli nie mamy do pomocy nikogo, a nasza cierpliwość powoli się kończy, to wystarczy nałożyć małą ilość
kleju na końcówkę drzazgi i poczekać, aż w nią wsiąknie. Po chwili wyciągamy drzazgę wraz z zastygniętym klejem, powoli "obdzieramy" drzazgę z kleju, a powinna ona wyjść razem z nim. Łatwiej usunąć warstwę kleju z palca, niż samą malutką drzazgę.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą