Natarliśmy boczek solą, naszprycowaliśmy go i natarliśmy czosnkiem. Łopatkę wysmyraliśmy w soli i zrobiliśmy marynatę z musztardy, pesto, keczupu, czosnku, pieprzu ziołowego. Jutro będziemy piec. Zobaczymy co za cudo wyjdzie
:skijlen do wieprzowiny jakiejkolwiek marynata na piwie. Wolowina - czerone wino. Kurczakowe, kroliki, jagniecina -biale wino. Przyprawy wedle uznania. Polecam alkohol w roznych postaciach do mies, bo sprawia, ze te miesa miekna niczym dziewice przed pierwszym stosunkiem i oddadza Ci sie w calosci, rzetelnie i miejsce w miejsce
:skijlen W lekko chłodzonym schowku chłodzi się buteleczka (litrowa) Beaujolaois. Sa jeszcze (chyba) jakieś paluszki rybne z promocji, pewnie nawet nie mam ich jak odsmażyć (hurra: mam mikrofalówkę )
Skoro nawet Tosiek, który nienawidzi Skijlenia, siedzi przed Skijleniem i patrzy w niego jak dewotka w zaciek na ścianie - to to musi pachnieć zajebiaszczo
--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...