< > wszystkie blogi

surfergirl's surferlog

Potwornie surferski blog

Moja niezapomniana lekcja surfowania w Portugalii

15 sierpnia 2023
Nigdy nie zapomnę tamtego dnia na plaży Praia da Amoreira w zachodniej części Portugalii. Zachwyciły mnie piaszczyste wydmy i krystalicznie czysta woda oceanu. Jak każda początkująca surferka, myślałam, że jestem gotowa, by stawić czoła falom. Ale cóż, okazało się, że zapomniałam o kilku istotnych detalach...


Zamiast tradycyjnej pianki dla surferów, postanowiłam założyć mój ulubiony dwuczęściowy strój kąpielowy. „Przecież to tylko woda”, pomyślałam. Oh, jak bardzo się myliłam! Fale były imponujące, a ja, zafascynowana ich pięknem, nie zdawałam sobie sprawy z tego, co miało nadejść.

Moje pierwsze próby stania na desce były... powiedzmy, mniej niż idealne. Każdy upadek kończył się śmiechem i determinacją do ponownej próby. Ale pewna fala była inna. Gdy zbliżała się do mnie, czułam, że to będzie moja fala, moja chwila triumfu!

No cóż, była to fala, ale zdecydowanie nie taka, jakiej się spodziewałam. Kiedy jej siła mnie przewróciła, poczułam, jak coś ucieka mi z rąk... lub raczej z góry. Moja bikini zdecydowała się na solowy wyjazd na fali, zostawiając mnie z wypiekami na twarzy i koniecznością nurkowania w poszukiwaniu zaginionego elementu garderoby.

Gdyby nie życzliwi mieszkańcy i turyści, którzy rzucili mi ręcznik i ciepłe słowa wsparcia (no i kilka śmiechów za moimi plecami), być może nigdy bym nie wyszła z tej wody.



Po tej przygodzie zrozumiałam dwie rzeczy. Po pierwsze, surfowanie to nie tylko balans na desce, ale też odpowiedni strój. Po drugie, mój biustonosz bikini jest zdecydowanie lepszym pływakiem niż ja.

Następnego dnia, z nową determinacją, odwiedziłam sklep z akcesoriami dla surferów i zainwestowałam w profesjonalną piankę. Moje kolejne próby były już bardziej komfortowe, a przede wszystkim mniej... odsłaniające.

Podsumowując, choć moja przygoda na Praia da Amoreira była pełna niespodzianek, nauczyła mnie wielu rzeczy i dała mnóstwo śmiechu. I jeśli kiedykolwiek zdecydujesz się na surfowanie, pamiętaj - odpowiedni strój to podstawa! 😉
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi