W dzisiejszym odcinku dostosujemy genitalia do swoich potrzeb w Cyberpunku 2077; popatrzymy na rozpadający się Kraków; oraz dowiemy się, jak utrzymać rodzinę grając w Tibię.
Napromieniowani piszą: Stare przysłowie "Polak potrafi" idealnie odzwierciedla to, co zrobili(śmy) w Czarnobylu. A dokładniej to w mieście Prypeć, którego mieszkańców ewakuowano 27 kwietnia 1986 roku w wyniku katastrofy w oddalonej o 3 kilometry Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej.
Dzisiaj zajrzymy do rosyjskich ministerstw, pokłócimy się z mężem oraz zapukamy do drzwi z radosną nowiną...
Putin zażądał, aby rząd zaangażował się w nową rzeczywistość. Rosyjski premier Michaił Miszustin zaraził się koronawirusem. Instrukcje prezydenta nigdy nie zostały wykonane tak szybko.
by Peppone
* * * * *
Kłótnia z mężem. W emocjach wykrzyczałam mu, żeby zabierał co jego i się wynosił. On wyciągnął walizkę i zaczął mnie do niej pakować. Tym sposobem pogodziliśmy się.
by edward
* * * * *
- Dobrze, że nie urodziłem się w XVII wieku.
- A to dlaczego?
- Bo umarłbym już dawno temu.
by clod
* * * * *
Ochroniarz - Nie może pan wejść z psem do muzeum.
Ja - To pies przewodnik.
Pies - Pablo Ruiz Picasso, hiszpański malarz urodzony 25 października 1881..
by otto
* * * * *
Ludzie na izolacji w ogóle przestali się pilnować. Wąsy wiszą, na podbródkach kłaki, brzuszyska się trzęsą...
A o facetach to już w ogóle szkoda gadać.
by Peppone
* * * * *
- Mój chłopak jest taki dobry! Z przyjaciółmi nie pije, nie krzyczy na mnie, nie przeklina, wcale nie jest o mnie zazdrosny!
- Ty go patykiem trąć. Wygląda na to, że już umarł.
by clod
* * * * *
- Dzień dobry. Przepiszcie na mnie swoje mieszkanie.
- Na co pan sobie pozwala!?
- Oj, przepraszam, nie tak zacząłem. Wierzycie w Boga?
by edward
* * * * *
Sprawdzanie temperatury mężczyznom wchodzącym do marketów jest bezcelowe. Widział ktoś mężczyznę z temperaturą 37 stopni robiącego zakupy?
by lary
* * * * *
W życiu każdego ojca następuje w końcu szczęśliwy moment, kiedy dzwoni do niego jego dziecko i pyta:
-Tato, a dla ciebie ile piwa wziąć?
by edward
* * * * *
Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:
- Kiedyś to miałem problemy z alkoholem...
- Tak? Jakie?
- Smak mi nie odpowiadał.
by Peppone
* * * * *
Pielęgniarka wchodzi na salę i krzyczy do pacjentów:
- Kaczkę?
Na to jeden z pacjentów:
- Tak! I frytki!
by edward
* * * * *
Prezydent i premier wybrali się na polowanie na kaczki. Premier - bez broni, ot tak, dla towarzystwa. W pewnym momencie startuje stado kaczek, prezydent wywala ze strzelby cały magazynek...i - ani jednego trafienia!. Premier na to, patrząc z zachwytem na niebo:
- Cud! Martwe, ale latają!
by Peppone
* * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 875 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!