Szukaj Pokaż menu

FBI o Małyszu

13 732  
13   6  
Agentka Scully pisze: Od jakiegoś czasu wszyscy zastanawiają się: JAK ON TO ROBI....? Po żmudnym śledztwie nasz dział szyfrów i analizł odkrył w końcu ślad obcej cywilizacji. Jedna z możliwych wersji jest taka:
Adam Małysz nie jest człowiekiem sensu stricte. Prawdobodnie jest kosmitą zwanym Mad tudzież tworem religii voodoo lub innej okultystycznyj, tajemnej sztuki! Dowód?

Wystarczy prawidłowo odczytać jego nazwisko – czytając od końca mamy przekaz - ZSYŁAM MADA.

Słowo na niedzielę

18 284  
25   2  
Dziś niedziela więc czas porcję niedzielnych Monsterków na dzień dobry, co by po sobotniej balandze spokojnie się odtruć i przygotować na trudy nadchodzącego tygodnia. A na początek hydraulik...

* * *

Wchodzi hydraulik do cukiernii.
- Dzień dobry... zjadłbym jakieś ciastko.
- A na co ma pan ochotę? Mamy bardzo duży wybór.
- No... to może.... to może rurkę?

Dzień dobry!

19 871  
31   3  
Dziś poniedziałek, a więc 12 luty i imieniny u Eulalii i Modesta, więc i dziś nie może się obejść bez głośnych imprez i żartów. Oto i niezbędnik na dziś -paczka joke''ów na dzisiejsze balangi...
* * *
Mąż do żony, wieczorem:
- Mam dla ciebie dwie wiadomości. Dobra i zła. Która najpierw ?...
- Te zła...
- W porządku. Nasz syn, George jest transwestyta...
- O, w mordę! ... A ta DOBRA wiadomość ?...
- Został "Miss Badenii-Wirtenbergii"...
* * *

Breżniew odwiedził Polskę. Chodzi z Gierkiem po Warszawie i pyta:
-Co to za ulica? -To ulica Lenina- odpowiada Gierek. Idą dalej, po chwili Leonid pyta
-A ta tutaj uliczka, to co za jedna? - na co Gierek :
-To ulica Przyjaźni polsko radzieckiej
- Breżniew zadowolony pokiwał głowa, po czym umilkł na parę minut. Po pewnym czasie ponownie pyta Gierka
-Teraz gdzie jesteśmy?
-To jest Plac Zbawiciela - na to Breżniew, lekko zażenowany
- Ależ Edward, bez przesady...

* * *

Stoi niewidomy z psem na rogu ulicy, gdy nagle pies unosi nogę i załatwia się na nogawkę niewidomego. Czując wilgotne ciepło na nogawce, niewidomy wsuwa rękę do kieszeni marynarki i wyjmuje krakersa dla psa. Widząc z oddali ta raczej niecodzienna scenę, zaskoczony reakcja niewidomego przechodzień odzywa się do niewidomego:
- Myślę ze nie powinien pan nagradzać psa krakersem za jego uczynek bo w ten sposób nie oduczy go pan takiego zachowania. - Ja go nie nagradzam - mówi niewidomy
- Próbuje tylko znaleźć jego pysk żeby moc go kopnąć w tyłek za to co zrobił...

* * *

Pewnej nocy złodziej włamuje się do pustego mieszkania. Szpera po ciemku, przerzuca rzeczy w komody szukając pieniędzy aż tu nagle słyszy:
- Jezus cię widzi...
Zapala światło rozgląda się po pokoju. Nikogo nie ma. Dalej przerzuca rzeczy.
- Jezus cię widzi...
"Co u licha!!" - rozgląda się dokładniej a tu papuga w klatce.
- Te papuga to ty mówiłaś?
- Ja
- A jak masz na imię?
- Nepumenozenia - Nepu... co? Głupie imię jak dla papugi.
- Jezus tez głupie jak dla rotwailera.

* * *

Modli się Murzyn do Wielkiego Ducha:
- Wielki Duchu dlaczego dałeś mi czarną skorę?
- Żebyś w czasie polowania w dżungli był niewidoczny!
- A dlaczego dałeś mi tak pokręcone włosy?
- Żebyś strzygł je przy samej skórze zapłaczesz się w zarośla w afrykańskim buszu podczas polowań!
- Rozumiem - mówi Murzyn
- Wiec dlaczego urodziłem się w Chicago?!

* * *

Dlaczego garbatego zajebali na basenie kąpielowym?
- Bo myśleli że to REKIN!

* * *

Kto to jest optymista?
- Optymista to człowiek żonaty, który po powrocie do domu, gdy zdarza mu się znaleźć w łóżku niedopałek papierosa, mówi: - O cholera! Teraz to i moja żona już pali.

* * *

Tatusiu, tatusiu ! Czy ja musze tak w kolko chodzić !
- Cicho bądź ! Bo ci druga nogę tez do podłogi przybije !...

* * *

Szedł raz sobie pijak nocą przez cmentarz i wpadł do świeżo wykopanego grobu. Jako ze grób był głęboki nie mógł się biedaczyna z niego wygrzebać i po wielu nieudanych próbach, zmęczony zasnął. Rano zrobiło mu się zimno, tak wiec zaczął dygotać. Dziwnym zbiegiem okoliczności, przez ten sam cmentarz przechodził inny pijak, i natknął się na tego zziębniętego nieboraka w świeżym grobie. Potrzedł, spojrzał i powiada:
- Co, zimno ci... No to po coś się tak rozkopał ????

* * *

- Mamo ! Maamoo !!..
- Co !!??..
- Tata się powiesił na strychu !!!
- Jezus Maria !!!..
- Prima Aprilis !..
- UFF !!.. Ty smar...
- Tata się powiesił w piwnicy !!....

* * *

Adasiu - przestań huśtać tatusiem ! Nie po to się tatuś wieszał, żebyś ty nim teraz huśtał !

* * *

Wraca kobieta ze szpitala z porodówki z niemowlakiem i pokazuje córeczce: - Patrz kochanie masz nowego braciszka. Po dłuższej chwili córeczka przychodzi do mamy i mówi:
- Fajny ten braciszek tylko główka była za słabo przykręcona...

* * *

Kiełkowska wzdycha
- Nasza córka, tylko raz sprawiła nam przyjemność
- ???
- To było dziewięć miesięcy przed jej urodzeniem

* * *

- Kochanie może wypróbowalibyśmy nowa pozycje erotyczna?
- Jaka?
- Plecami do pleców!
- Ale przecież tak się nie uda!
- Uda się ,uda ,jeszcze tylko zaprosimy Jole i Darka!!!

* * *

Nowa pozycja "na byka":
1. wchodzimy na panienkę "od tylu"
2. mówimy jej, ze mamy AIDS
3. przez 10 sekund staramy się nie spaść

* * *

Na zebraniu ZBOWiDu odzywa się dziadek:
- Proszę państwa ja mam taka sklerozę, ze nie pamiętam, czy walczyłem w I wojnie w II korpusie, czy w II wojnie w I korpusie Na to drugi:
- A ja to nie pamiętam czy na wojnie dostałem kulka miedzy łopatki czy łopatką miedzy kulki. Na to odzywa się babcia:
- A ja nie pamiętam czy to ja wystrychnęłam Niemców na dudka czy to Niemcy wydukali mnie na strychu

* * *

Starsza kobieta w autobusie zwraca uwagę siedzącemu chłopakowi:
- Jaka ta młodzież nie wychowana nawet miejsca nie ustąpi!
- A pani w młodości ustępowała?
- Ależ oczywiście!
- No to teraz cholera nóżki bolą!

* * *

Idzie baca przez las nagle słyszy wrzaski:
- Ludzieee! Ratunku, na pomoc!!!!
Idzie tam a tu goły facet do drzewa przywiązany:
- Panie ratuj pan pedały mnie złapały i zgwałciły! Na to baca rozpinając gacie:
- No ni mos pan dzisiaj szczęścia!

* * *

Sika dwóch górali (jeden duży drugi mały [ góral ]) na ścianę karczmy duży patrzy na kolegę i mówi
- co tak mrugos, na to kurdupel mówi
- bo strasnie prysce

* * *

Turyści oglądają miejsce w górach, w którym maja zamieszkać. Turysta pyta bace.
- Ile za ten chlew?
- 5 zł od jednej świni.
31
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Słowo na niedzielę
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Słowo na niedzielę
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu 100 kawałów o małżonkach
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Analiza zaginionego wiersza Mickiewicza!
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Koniec Ahoja?!
Przejdź do artykułu Marakesh

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą