Łatwo stworzyć sobie konto na Tinderze i tam szukać miłości swojego życia. Im ciekawszy profil, tym większa szansa, że ktoś go obejrzy. Wyobraźni ludziom, na szczęście, nie brakuje...
Jakoś tak dziwnie się składa, że wojujące feministki od czasu do czasu wypływają w sieci z bardzo odważnymi teoriami. Często są one tak samo odważne, co i głupie. Pani Brainna z satysfakcją stwierdziła, że teraz kobiety grają w filmach SF, nie to co kiedyś... Doprawdy?
Zaliczyłeś kiedyś wtopę na randce? Nie przejmuj się, zdarzyło się to praktycznie każdemu. O wspomnienia dotyczące takich historii zapytał swoich widzów Jimmy Fallon, a oto część z nich.
#1.
Znajomi ustawili mnie z pewnym bardzo przystojnym chłopakiem. Przyjechał do mnie do domu i od razu zaiskrzyło między nim i moim bratem, który jest gejem.
#2.
Kolega postanowił umówić mnie na randkę w ciemno z jedną z koleżanek jego dziewczyny. Ta przyprowadziła moją kuzynkę...
#3.
Poszedłem na kolację z dziewczyną, a ona postanowiła wziąć resztki jedzenia do domu, dla swojego chłopaka.
#4.
W połowie posiłku wyciągnął mały wkrętak i zaczął nim sobie czyścić uszy.
#5.
Podczas kolacji z pewnym kolesiem zadzwonił mu telefon, a kiedy odebrał, usłyszałam: "cześć, skarbie, wrócę dziś później...".
#6.
Z wegetarianką, obydwoje zamówiliśmy lasagnę: moja z mięsem, jej bez. Kelner pomylił zamówienia. Wstała i krzyknęła "MAM W SOBIE KROWĘ".
#7.
Usiadłem obok dziewczyny i przegadałem z nią godzinę, zanim zorientowałem się, że moja randka w ciemno siedzi przy innym stoliku.
#8.
Byliśmy w Subway. Chciałam dyskretnie beknąć i przypadkiem zwymiotowałam. Chciałabym teraz żartować.
#9.
Osoba, z którą się umówiłem tweetowała na żywo naszą randkę i pytała ludzi, co sądzą o jej przebiegu.
#10.
Myślałem, że wyjdzie cichacz, a wyszedł pierd głośniejszy od trąbki. Nigdy więcej się nie odezwała.
#11.
Chłopak, z którym się umówiłam, ukradł mi kalmara, żeby dać go swojej matce, a kiedy wysiadał z samochodu, złapał mnie za cycka i wyszeptał: "cycek".
#12.
Zapytał, kiedy i w jaki sposób załamałam nos. Nie złamałam.
#13.
Facet, z którym się umówiłam, pokazywał mi swoje mieszkanie. Otworzył szafę z kobiecymi ubraniami i powiedział: "Wyprowadza się pod koniec miesiąca".
#14.
Wydrukował mój profil z portalu społecznościowego i wręczył mi go, kiedy zapytałam, jakich ludzi lubi.
#15.
Pierwsza randka - koleś wyznał, że Jezus do niego przemówił i powiedział mu, że jestem tą jedyną. Poszłam do łazienki i nigdy do niego nie wróciłam.
Ciekawi jesteśmy Waszych wspomnień z najgorszych randek. Podzielcie się nimi w komentarzach!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą