Szukaj Pokaż menu

Świat restauracji widziany oczami właściciela

76 060  
337   100  
Mafioso90 pisze: Zauważyłem w komentarzach, iż dużą popularnością cieszą się artykuły dotyczące wykonywanej pracy czy zawodu. Ale czy zastanawialiście się, jak wygląda życie restauracji "od kuchni", w przenośni i dosłownie? Dlatego też postanowiłem napisać kilka słów na temat gastronomii (nie lubię tej nazwy osobiście...) widzianej oczami właściciela, a więc nie tylko z perspektywy klienta czy pracownika zza baru.

8 przypadków, kiedy lot linii pasażerskich o mało nie skończył się katastrofą

51 039  
136   33  
Co 4 sekundy gdzieś na świecie startuje samolot, i mimo że ciągle nam się powtarza, że latanie jest najbezpieczniejszym sposobem podróżowania, to czasami trudno wyzbyć się lęku przed wejściem na pokład samolotu. I od czasu do czasu pojawiają się takie informacje, które powodują, że te lęki nie są tak do końca irracjonalne.

Na festiwalu homara podano parówki, bo linie lotnicze zgubiły transport homarów

54 255  
133   30  
Kupując wejściówkę na Eltona Johna nie spodziewasz się, że wystąpi Weekend. Jakież więc musiało być zdziwienie uczestników Festiwalu Homara organizowanego w Kanadzie, gdy zamiast homara podano im parówki.

Pod koniec sierpnia 2016 roku w północnej części prowincji Alberta odbywał się festiwal homara, na który przyszły tłumy osób chcących spróbować potraw z homara. Niestety gwóźdź programu nie dotarł na miejsce, ponieważ linie lotnicze Air Canada, którym zlecono transport skorupiaków, zgubiły zamówione homary.

100 żywych homarów, które miały przylecieć z innej kanadyjskiej prowincji, Nowej Fundlandii, nie przyleciały, gdy rozpoczął się festiwal, choć linie lotnicze twierdziły inaczej. Zgodnie z informacjami zawartymi w systemie śledzenia przesyłek Air Canada homary dotarły do celu.

Wystawcy nie czekali aż sprawa zostanie wyjaśniona i w trakcie zamieszania z szukaniem homarów serwowali parówki głodnym klientom, którzy na pewno nie spodziewali się, że zamiast wyszukanych potraw z owoców morza otrzymają zrolowane mięsne bajadery. Miejmy nadzieję, że zawierały przynajmniej 90% mięsa.


Homary w końcu się znalazły, w oddalonym o kilka tysięcy kilometrów Toronto, skąd zostały natychmiast wysłane do Alberty. Niestety zanim dotarły festiwal się skończył. Jak by tego było mało, ćwierć zamówionych homarów padła w transporcie, co przypomina nieco przytaczaną niedawno historię nadgorliwych obrońców praw zwierząt, którzy kilka tygodni wcześniej tak ratowali homara na Florydzie, że doprowadzili do jego śmierci.

Homary, które przeżyły, zostały ugotowane i rozdane ludziom, którzy na drugi dzień przyszli pomóc w sprzątaniu. Z kolei linie lotnicze Air Canada do samego końca twierdziły, że zrobiły wszystko, co w ich mocy, by dostarczyć homary na czas, po czym zwróciły organizatorom koszty związane z pomyłką i zaoferowały darmowy transport homarów w przyszłym roku.

Organizatorzy natomiast stwierdzili, że w przyszłym roku zorganizują festiwal wieprzowiny.
133
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu 8 przypadków, kiedy lot linii pasażerskich o mało nie skończył się katastrofą
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu O czym najczęściej śpiewają metalowcy – już wiemy, dzięki analizie komputerowej
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu Wyrzucił śmieci do lasu i dostał nauczkę, po której nigdy więcej tego nie zrobi
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Wystarczyła jedna nieprzemyślana decyzja, aby uznany dentysta z USA stał się jednym z najbardziej znienawidzonych ludzi
Przejdź do artykułu W Australii wszystko chce cię zabić. I nie są to tylko zwierzęta
Przejdź do artykułu Koty w swoim naturalnym środowisku - czyli w pudełkach
Przejdź do artykułu Niesamowite wydarzenia, w które trudno uwierzyć (może i słusznie)

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą