Na rynek pracy weszło kilka lat temu pokolenie, które nie zna życia „przed” internetem. Ludzie ci od samego początku żyli w sieci i nie zastanawiają się; „gdzie ja widziałem tego aktora?”, tylko błyskawicznie to googlują.
Tinder to przydatna appka randkowa szczególnie dla tych, którzy szukają niezobowiązującej znajomości. Nie zawsze trafisz tu jednak na piękne dziewczęta czekające tylko na to, aż dobierzesz im się do łona. Są też oni...
Nowa porcja pechowców, dla których siły wszechświata nie były łaskawe i kompletnie zepsuły im dzień.
#1. "Koleżanka wrzuciła to dziś na Facebooka. Kierowca powiedział, że jadła płatki śniadaniowe i spadły jej na kolana"
#2. "Trzeba będzie znowu dzwonić po serwisanta"
#3. "Zrobiłem mega sernik... i upuściłem pieprzony sernik"
#4. Najgorzej...
#5. "Wylałem piwo na spodnie 3 minuty po wejściu na pokład... 16 godzin do Hong Kongu"
#6. "Życzę sobie wesołych świąt"
#7. I frytki do tego
#8. "Dzisiaj mój chłopak upiekł nam w piekarniku romantyczną kolację. Piekarniku, w którym niedawno schował 3000 dolarów oszczędności. Właśnie wydaliśmy tysiące dolarów na casserole. Pieprzyć moje życie"
#9. iPadł
#10. Złośliwość rzeczy martwych
#11. Na deser będzie kanapka z dżemem
#12. Prawie
#13. Kuchenne rewolucje
#14. "Pierwsze zajęcia w szkole zaczynają się za godzinę, a mi padła bateria w maszynce. To by było na tyle, jeśli chodzi o wywieranie pierwszego wrażenia..."
#15. "Ułamała się zawleczka od puszki, a przy próbie użycia otwieracza ten też się rozleciał"
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą