17 absurdalnych powodów, które stały się pretekstem do zakończenia związku

Zdecydowana większość bojowników może zgodzić się ze stwierdzeniem, że orgazmy są spoko. Jest jednak pewien warunek - trzeba być na nie przygotowanym. Niektórzy ludzie mogą jednak szczytować w zupełnie nieoczekiwanych sytuacjach. Zobaczcie jakich.

#1. Joga

Sezon świąteczny. Ledwo zdążyliśmy pozapalać świeczki na grobach, a w supermarketech znicze zastąpiły choinki. Z głośników lecą na przemian wszystkie cztery świąteczne piosenki, jakie kiedykolwiek powstały – z "Last Christmas" na czele. Internet z kolei wypełnił się sponsorowanymi listami najlepszych prezentów na każdą okazję. Tym razem zupełnie niesponsorowana lista absolutnie najgorszych prezentów świata.

#1. Prezent wymagający

Oto problemy gwiazdeczek rodem z pierwszego świata... niektórzy mają chyba w życiu za dobrze.

#1.

Za każdym razem gdy się całowaliśmy (po francusku), mówiła „Mniam!”. To miało być seksowne. Wcale nie było.

#2.

Poprosiłam go, żeby kupił czerwone wino, które pasowałoby do obiadu, a on przyniósł różowe.

#3.

Nakładała musztardę na frytki, najpierw biorąc jej trochę na dłoń, a następnie rozcierając po frytkach. Następnie zlizywała musztardę z ręki. Nigdy byś tego o niej nie powiedział, patrząc na nią lub rozmawiając z nią.

#4.

Psikała się takim samym dezodorantem co moja matka.

#5.

Byłam z pewnym gościem, no i oglądaliśmy sobie „Apollo 13” (to było wieki temu). W pewnym momencie spojrzał na mnie z poważną miną i powiedział: „Kurczę, mam nadzieję, że wrócą cali”. Nie mogłam się z nim dalej spotykać.

#6.

Ciągle nosiła ten durny kapelusz.

#7.

Gdy oglądaliśmy wspólnie programy na magnetowidzie, nie przewijała reklam.

#8.

Pachniał jak syrop klonowy. Zawsze.

#9.

Pewnego razu zdałem sobie sprawę, że wygląda jak Paul Dano (taki polski Mateusz Maga). Nie mogłem przestać go w niej widzieć.

#10.

Jadła groszek pojedynczo, ziarnko po ziarnku!

#11.

Potrafił się śmiać tylko w taki sposób: „He, he, he, heeeeee”. Nie umiem tego lepiej określić.

#12.

Wkładała łyżeczkę do cukru po tym, jak zamieszała nią kawę. Powstawały przez to grudki z kawy i cukru.

#13.

Trzymała widelec od góry, trochę jak przy kopaniu łopatą. Z kimś takim nie możesz nigdzie się pokazać.

#14.

Naprawdę pasjonuje mnie warzenie piwa i uwielbiam miejsca, w których oferują duży wybór tego złocistego napoju. To było na drugiej randce z jakimś kolesiem. Poszliśmy do baru mającego największy asortyment piwa w mieście. Podczas gdy tak stoję sobie i staram się zawęzić wybór tego, czego chciałabym spróbować, on przynosi dwa tyskie. Przestałam po tym odbierać jego telefony.

#15.

Za wolno chodziła. Gdy się gdzieś wybraliśmy i szliśmy ulicą, nagle odwracałem się i widziałem ją jakieś pięć metrów za mną.

#16.

Śpiewała piosenki, które puszczali akurat w radiu, ale z pięciosekundowym opóźnieniem, tak jakby znała melodię, ale nie pamiętała słów do czasu, aż je usłyszy. TAK szybko stało się to TAK irytujące. O, nie.