ICBO CCCXXIII - nóż stoi w miejscu i wącha kwiatki
Dziś o przelewach, kolejnym ekspercie, przełomie w medycynie i paru wypadkach.
Wielki Brat przegląda twoje przelewy
- Ostatnio przelewałam 50 zł. Myślicie, że będę miała problemy? Jak ja się im wytłumaczę, że to nie było na zakup broni, tylko na plecaczek dla mojego synka?- Będziesz musiała chyba stawać na rzęsach. Za 50 PLN można kupić 2 miny przeciwpiechotne w Somalii.
- Wiesz ile granatów można zapakować do takiego plecaczka? Lepiej proś o azyl w Brazylii.
- Ojoj, ja zrobiłam to samo dzisiaj rano. A ja mam małe dziecko. Kto się nim zajmie jak mnie aresztują?
- CBA.
- Pedobear.
- A w czym nosi się bąby jak nie w plecaczkach, co?
Poradnik majsterkowicza - kapcie
Reszka
·
11 sierpnia 2010
95 126
566
27
Dziś w programie "Majsterkuj z JM" o tym, skąd wziąć kapcie na wypadek wizyty tuzina gości, noclegu w jednogwiazdkowym hotelu, gdzie nie serwują "jednorazówek" lub gdy po prostu nie ma co robić, a najdzie ochota zrobić sobie kapcie...Krok 1Zorganizuj kilka podpasek. Jeżeli jesteś facetem, może być to problem, więc "pożycz" je z szafki Twojej dziewczyny.
Wesele to czas niecierpliwie oczekiwany przez młodych ludzi, chcących w końcu żyć razem, oczywiście długo i szczęśliwie. Spraszają wtedy najbliższe sobie osoby - rodzinę, przyjaciół, aby podzielić się z nimi swą radością.
2 sierpnia w Sankt Petersburgu w trakcie wesela doszło do ciekawego incydentu, który zadziwił nie tylko gości, ale i przybyłą na miejsce zdarzenia milicję.
Orkiestra grała "do kotleta", gdy nagle do sali weszło czworo nieznajomych, ubranych w stroje superbohaterów. Z pełnym profesjonalizmem, co docenili bawiący się tam goście, odegrali "porwanie panny młodej". Goście oderwali się od talerzy i z rozbawieniem włączyli się do gry. Zebrano okup w postaci biżuterii i pieniędzy, i wręczono nieznajomym. "Porywacze" honorowo zwrócili pannę młodą i oddalili się z okupem. Nikt z gości, a także państwo młodzi nie zorientowali się, że porwanie nie było częścią wesela przewidzianą w scenariuszu organizatorów. Kiedy stało się jasne, że na zwrot okupu nie ma co liczyć, powiadomiono milicję. Ta ustaliła, iż porywaczom sprezentowano okup o wartości 125 tysięcy rubli. Milicja zebrała od gości portrety pamięciowe nieznajomych, ale szybkiego złapania "superherosów" nie obiecała...
Co by nie mówić - nie ma to jak wiejskie wesele. Krew nie wino, to i nie dziwota, że sztachety czasem idą w ruch. Takie też zwyczajne wiejskie wesele miało miejsce w jednej z tureckich wsi, w prowincji Gaziantep. W trakcie ceremonii pan młody, chcąc uczcić swój nowy status, wziął automat Kałasznikowa i zaczął strzelać w powietrze. Szybko jednak stracił kontrolę nad bronią i skierował ją w stronę gości. W rezultacie strzały dosięgły ojca pana młodego oraz dwóch wujków. Ranni zmarli w szpitalu. Nieszczęsny pan młody został aresztowany.
A morał z tego taki: zanim zaplanujesz ślub czy wesele - zastanów się dwa razy!
Śluby i wesela są przyczyną wielu nieszczęść, również dla osób postronnych i bogu ducha winnych...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą